Gimnazjum w Stróżach

Osiągnięcia


Wywiad z Natalią Dziedziną – laureatką konkursu „Mój Region-Moja Duma. Moje Miasto-Moja Duma”

Dnia 23.03 br. w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Nowym Sączu odbył się finał konkursu „Mój Region-Moja Duma. Moje Miasto-Moja Duma”, organizowany przez Fundację Sądecką, Społeczno-Kulturalne Towarzystwo „Sądeczanin” . Dwie uczennice naszego gimnazjum: Natalia Dziedzina i Sara Kmak zostały zakwalifikowane do tego etapu. Konkurs był skierowany do uczniów szkół podstawowych (klasy 4-6), gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych oraz studentów uczelni wyższych, położonych na terenie Nowego Sącza i powiatu nowosądeckiego. Po przejściu etapu szkolnego i międzyszkolnego, 120 uczniów, w tym 44 gimnazjalistów, którzy otrzymali największą liczbę punktów spotkało się w wielkim finale. Uczniowie musieli odpowiadać na pytania w formie pisemnej i ustnej.
Wywiad z laureatką konkursu- Natalią Dziedziną
-Skąd pomysł na start w konkursie?
-W tamtym roku w I edycji konkursu startowała moja koleżanka, która przekonał mnie, abyśmy w tym roku wystartowały razem. Okazało się, że historia naszych okolic jest naprawdę ciekawa i watro ja poznać.
-Pierwszym konkursowym zadaniem było napisanie pracy na temat historii związanej z miejscem bądź ludźmi. Co cię zaciekawiło?
-Pracę pisałam o błogosławionym księdzu Janie Balickim, patronie Szkoły Podstawowej w Polnej, do której chodziłam. Chciałam głębiej poznać jego historię, a konkurs był pretekstem. Dzięki księdzu Balickiemu w Polnej zamknięto karczmę, a w jej miejscu postawiono szkołę. W mojej pracy jest również o pobycie księdza Balickiego w Polnej.
-Jak przebiegały dalsze etapy konkursu?
-Po napisaniu pracy dostałam się do etapu międzyszkolnego w Wyższej Szkole Biznesu. Tam odpowiadaliśmy na pytania pisemnie i ustnie. Do konkursu, bo startowałam razem z koleżanką, pomogła nam się przygotować p. Halina Górska. W finale, jaki odbył się w pierwszym liceum również pisaliśmy test i odpowiadaliśmy ustnie. Na wielkiej Gali Wolontariatu poznaliśmy wyniki.
-Czego uczą takie konkursy?
-Dzięki takim konkursom jak „Mój Region-Moja Duma. Moje Miasto-Moja Duma” możemy poznawać historię i przeszłość miejsca, w których się urodziliśmy i żyjemy, bo przecież to nasza Małą Ojczyzna.
-Zamierzasz wziąć w nim udział w następnym roku?
-Na pewno wystartuję w następnym roku, już jako uczennica III klasy gimnazjum. Pozwoli mi to jeszcze bardziej zagłębić się w historię Sądecczyzny, gdyż w kolejnych edycjach konkursu literatura ma zostać rozszerzona o powiat limanowski i gorlicki.
-Jaka atmosfera panuje na tego typu wydarzeniach?
-Konkurs był wieloetapowy, dlatego przede wszystkim towarzyszył nam stres. Jednak zarówno komisja jak i uczniowie byli bardzo mili i wyrozumiali. Nikt z nas nie odczuł, że jesteśmy konkurentami. Bardzo dobrze wspominam chwile spędzone w Wyższej Szkole Biznesu i 1 Liceum Ogólnokształcącym w Nowym Sączu.
-Dotarłaś aż do finału i zajęłaś II miejsce, jak dużego nakładu pracy to od ciebie wymagało?
-Literatura konkursu był bardzo rozległa, musieliśmy poznać historię Nowego i Starego Sącza, ale również Piwnicznej, Krynicy, Grybowa i większości gmin powiatu nowosądeckiego. Poznaliśmy też życiorysy osób wybitnych i zasłużonych dla regionu, daty ważnych wydarzeń, zabytki i długo można byłoby tak wymieniać. Więc, aby zdobyć tytuł laureata, trzeba było się przyłożyć. Jednak motywacja jest najważniejsza, a jej mi nie brakowało.
-Wszyscy wiemy, że na swoim koncie masz świetne wyniki w nauce, a także uczestnictwo w takich konkursach jak ten. Skąd ta energia?
-Wszyscy bardzo we mnie wierzą i są ze mną w tych stresujących chwilach, a to właśnie daje mi największą energię.
-Czego życzysz wszystkim uczniom?
-Życzę wszystkim, aby uwierzyli we własne umiejętności i pamiętali o tym, że czasem można osiągnąć więcej, niż sobie wyobrażamy. Chcę Wam także życzyć, abyście spełniali swoje marzenia i pokonywali trudności idąc do celu. Zachęcam Was również do udziałów w konkursach.
Więcej zdjęć
Czytaj więcej

SaLiNa

2014 Modyfikacja W. B.