Czy wiesz, że za to, że się uczysz, możesz dostać wynagrodzenie (i to całkiem spore)? Nie tylko będziesz miał ogromną satysfakcję, dużo większą wiedzę, ale również możesz zwyczajnie dostać pieniądze. Zapytacie pewnie "jak"? Już podaję przepis. Przede wszystkim odrobina chęci, szczypta zapału, trochę pracowitości i te wszystkie wymienione przeze mnie rzeczy są w Waszym zasięgu. Zapewne pragniecie wiedzieć więcej na ten temat: jak wszyscy się orientujecie, co roku Kuratorium Oświaty w Krakowie organizuje konkursy przedmiotowe dla uczniów, w tym też uczniów gimnazjów. W bieżącym roku odstępstw od tej reguły nie ma żadnych. Skoro tak, zastanawia mnie jedno, dlaczego jest tak mało chętnych osób? Może nie wiedzą, jak ważne są te konkursy? Możliwe, że nie są świadomi, co mogą zyskać. Jak na początku zaznaczyłam, za naukę możecie dostać pieniądze. Wiele instytucji przygotowało dla pracowitych osób programy stypendialne, w tym m. in.: Małopolskie Centrum Przedsiębiorczości, Wójtowie Gmin Grybów, Bobowa, Korzenna, Fundusz Stypendialny im. Braci Potoczków, Sapere Auso - Małopolska Fundacja Stypendialna, Minister Edukacji Narodowej, inne instytucje społeczne (stowarzyszenia, fundacje).
Wcześniej podkreśliłam, że osoby, które biorą udział w konkursach przedmiotowych, mają o wiele większą wiedzę, niż inni uczniowie - to uwidacznia się na świadectwie. Jak pewnie też wiecie, laureat konkursu nie pisze testu gimnazjalnego z danego przedmiotu, co wiąże się z uzyskaniem maksymalnej ilości punktów - to takie dodatkowe profity, płynące ze zdobycia tytułu laureata.
Oczywiście nie gwarantuję Wam, że “pójdziecie na konkurs i otrzymacie stypendium”. Nie każdemu udaje się zdobyć tytuł laureata, czy finalisty, ale myślę, że sprawa jest warta "zachodu" z Waszej strony i warto zrobić wszystko, by mieć satysfakcję z sukcesu.
Wszystko jest do osiągnięcia- uwierzcie mi! Powodzenia!
Zuza Przetacznik